Rhiannon Navin wychowała się w Berlinie, w rodzinie zakochanych w książkach kobiet. Praca w reklamie sprowadziła ją do Nowego Jorku, gdzie pracowała dla kilku dużych agencji, zanim na cały etat zajęła się pisaniem i opieką nad dziećmi. Obecnie mieszka pod Nowym Jorkiem z mężem, trójką dzieci, dwoma psami i kotem.
''KOLOR SAMOTNOŚCI''
- Samotny to nie to samo co sam -
Jakim kolorem opisali byście samotność ???
Nasz mały bohater książki samotność określił
jako przeźroczysty, ponieważ skoro jest się
niewidzialnym to tak jakby przeźroczystym,
i niewidzialnym dla nikogo, zwłaszcza dla rodziców,
którzy po stracie swojego jednego syna nie byli w stanie
zauważyć drugiego, który pozostał przy życiu.
W szkole wydarzyła się tragedia. Doszło do strzelaniny
w której jedną z ofiar jest brat Zacha, naszego bohater
Andy. Nikt nie przypuszczał, że
do szkoły wtargnie napastnik z bronią w ręku
i dojdzie do strzelaniny, w której
zginą niewinne dzieci i ich opiekunowie.
Książka nie należy do lekkiej lektury,
czytając nawet nie jestem sobie w stanie
wyobrazić jak bym się czuła
gdybym straciła dziecko. Dlatego jest mi bardzo
przykro kiedy słyszę się, albo czytam o takich
zdarzeniach i współczuję rodzinom.
Tragedia jaka wydarzyła się w rodzinie Zacha
bardzo źle odbija się na nim samym, ponieważ
sam musi poradzić sobie z nagłym brakiem
swojego brata, odnajdując
swój kąt w jego garderobie, gdzie może
pobyć sam z sobą im oswajać
się z tym co się stało.
Autorka skupia się nie tylko na rodzinie Zacha.
Wspomina też dużo o rodzinie
napastnika, dla których to również
jest wielki dramat i tragedia, której
również trzeba współczuć.
Książka bardzo mi się podobała, autorka
poruszyła trudny temat i jakże aktualny,
patrząc na to co się w świecie dzieje.
Jak wiele matek traci swoje dzieci,
ile dzieci umiera niewinne z ręki
napastnika, to jest nie zrozumiałe i bardzo
bolesne.
Gorąco zachęcam do sięgnięcia po nią, bo mimo
tego że jest trudna to jednak napisana
przez autorkę prostym językiem.
POLECAM !!!
.
Komentarze
Prześlij komentarz