Wojciech Dutka ur. 1979 rok. Zodiakalny Byk, osobnik uparty, niepoprawny pesymista, czyli racjonalny optymista. Absolwent historii i podyplomowego studium dziennikarstwa. Wolontariusz, dziennikarz radiowy, były pracownik uczelni medycznej, konsultant do spraw europejskich programów badawczych, ostatnio nauczyciel historii. Jest autorem wielu powieści. W wolnych chwilach podróżuje. Lubi wino z Nowego Świata.
''CZERŃ I PURPURA''
On miał 22 lata, kiedy z własnej woli trafił
do Auschwitz, żeby nadzorować Zagładę.
Ona miała lat 20, kiedy pierwszym kobiecym
pociągiem jechała tam, by umrzeć.
Uwielbiam książki które oparte są na faktach,
i chociaż w małej cząstce mogą nam przybliżyć
i pokazać jak wielkie cierpienie i śmierć niesie wojna.
Autor opisał historię pięknej i młodej żydówki Mileny,
oraz SSmana Franza, których w rzeczywistości
dzieli przepaść, która nie przeszkodziła
w uczuciu, które pośród wojennej zawieruchy,
w obozie koncentracyjnym, zaczęła się rozwijać.
Historia, którą wręcz pochłonęłam w kilka godzin
pozostanie w moim sercu. Podczas czytania
wzbudziła we mnie sporo emocji.
Nie tylko chodzi tutaj o Milenę i Franza,
ale o cierpienia więźniów, którzy w większości
trafiali do komór na pewną śmierć.
To jest przerażająca prawda z którą nie tak łatwo
się pogodzić.
Nie łatwo się czyta powieści historyczne
w których śmierć jest na porządku dziennym,
tylko dlatego, że się jest innej narodowości, albo wyznania.
Odpowiedzialni za zbrodnie wojenne mają swoje
zasady i wydane rozkazy - usunąć wroga, który zawinił.
Tylko czym ? Tym, że żyje ?
Czytając nie raz uroniłam łzę, nie mogąc sobie
nawet wyobrazić piekła jaki przeżywali
w czasie pobytu w obozie więźniowie którzy
mimo braku sił z głodu i pragnienia musieli
ciężko pracować.
Pięknie opisana historia o miłości, walce
o każdy dzień, przetrwaniu,
okrucieństwie oraz śmierci, którą było czuć w powietrzu.
Chociaż wiele książek o II wojnie światowej
mam już za sobą, to za każdym razem
podczas czytania przeżywam na nowo
okrucieństwa, których doznało tylu niewinnych ludzi.
''Czerń i purpura'' z pewnością do nich należy,
i pozostanie w moim umyśle na bardzo długo.
Może nie potrafię napisać tego słowami
tak jak bym chciała, co czuję po przeczytaniu
tej powieści.
Czuję na pewno smutek i żal,
że musiały zginąć matki i dzieci. To jest najgorsze
co może być.
Nie jest to łatwa historia, ale nadzwyczaj piękna
chociaż bolesna, godna polecenia i przeczytania.
Bardzo mi się podobała i polecam
ją z całego serca.
Komentarze
Prześlij komentarz