Magdalena Chrzanowska - absolwentka Wydziału Historii na UMCS w Lublinie. Całe jej życie zawodowe to praca w wiejskim liceum ogólnokształcącym na Podlasiu. Po przejściu na emeryturę opuściła wieś i przeniosła się do niedużego miasta. Jest matką dwóch dorosłych synów. Nie znosi nudy i bezczynności, zwłaszcza w długie wieczory, więc na emeryturze zajęła się pisaniem. Od dawna chciała to robić, ale brakowało jej czasu. ''I ŚLUBUJĘ CI...'' to jej debiut, niebawem ukaże się kontynuacja powieści ''SZUKAJĄC MIŁOŚCI''
''I ŚLUBUJĘ CI''
A gdy się zejdą, raz i drugi, kobieta z przeszłością,
mężczyzna po przejściach...
Czytając książkę miałam sporego nerwa
i ochotę kogoś kopnąć i to dosłownie,
a nawet dwa razy.
Bohaterką tej historii jest Jola, lat 45.
Mieszka na wsi, jest żoną Adama, wójta
niewielkiej gminy, mają dwoje dorosłych
już dzieci.
Mieszka u teściów, którzy swojego syna
uważają za cud natury, kierując
swoje niezadowolenie w kierunku
synowej, która jako kobieta
i matka jest bardzo pracowita, dba
o dom i swoją rodzinę.
Jola jest przekonana, że ma życie ustabilizowane
do czasu, aż pewnego dnia odkrywa coś,
co przewraca jej życie do góry nogami,
a mianowicie drugą twarz swojego męża.
Historia opisana przez autorkę z pewnością
do końca nie jest fikcją .
Takich kobiet jak Jola jest mnóstwo.
Bez pracy, pieniędzy, zajmujący się gospodarstwem,
dziećmi oraz domem.
Brak szacunku, poniewieranie
i dawanie do zrozumienia, że do niczego
się nie nadają.
Taki żywot wiedzie Jola, matka
i żona szanowanego i wpływowego
męża, który korzysta z każdej uciechy
jaka się mu przytrafi, mając gdzieś
małżeństwo i przysięgę.
Jola z czasem po przeżytym szoku
co do wierności męża, postanawia
zawalczyć o siebie, zamykając pewien
rozdział za sobą, otwierając nowy...
I ślubuję ci... to bardzo mądra
książka, pokazująca społeczność
mieszkającą w małych miejscowościach,
gdzie dominuje zacofanie.
Gdzie mąż pracuje i zarabia
poniewierając żoną, która pracuje
od świtu do nocy, aby zadowolić wszystkich,
a zwłaszcza męża, od którego
nie ma co liczyć na słowa podziękowania.
Czytając książkę buzowały we mnie
emocje i złość na teściów, bo wiedząc
o wyczynach syna, kryli go, krzywdząc
tym jego żonę, kobietę o dobrym i szczerym
sercu.
Niebawem ukaże się kontynuacja tej powieści
i mam nadzieje, ze los będzie bardziej
łaskawy dla Joli i zazna
w swoim życiu jeszcze coś dobrego.
Bardzo jej kibicuję, aby się udało.
BARDZO POLECAM !!!
PREMIERA 24.11.20.
ZA EGZEMPLARZ DZIĘKUJĘ
Mam ją w planach. Od dawna...
OdpowiedzUsuńPolecam bo jest świetna.
OdpowiedzUsuń