''CHŁOPIOEC BEZ PRZESZŁOŚCI'' - KAROL LIPIŃSKI
''Najlepszy dowód na to, że nie jesteś
złym człowiekiem, to że masz
wyrzuty sumienia''
Historia małego chłopca bez przeszłości bardzo
mnie poruszyła.
Nagle orientuje się, że nie wie kim jest,
skąd pochodzi, czy ma rodzinę.
Jedyne co ma to naszyjnik ze zdjęciami
dwóch dziewczynek, które uważa za siostry.
Głodny, samotny i wystraszony wie jedno,
musi przetrwać i szuka schronienia.
Na jego nieszczęście znajduje go Władysław,
typowy menel, który robić
z małego chłopca niewolnika na usługi.
Ten dzielny 6 może 8 letni chłopiec nie wytrzymuje
złego, a wręcz okrutnego traktowania przez
Władysława, ucieka z tego piekła, które mu zgotował,
szukając lepszych warunków do przetrwania.
Bity, upokarzany, wyzywany poznaje pewnego mężczyznę
który postanawia mu pomóc.
Mężczyzna ten jako mistrz sztuk walki, uczy chłopca
waleczności, wytrwałości i otwiera mu oczy
na świat.
Świat, który do tej pory chłopcu bardzo źle się kojarzył.
W szkole był popychadłem i wykorzystywany był
do pracy za innych, wyśmiewany i bity.
Wyjeżdżając z mistrzem z Polski do Japonii
bardzo szybko stracił dzieciństwo stając się
odważnym i dzielnym mężczyzna w skórze dziecka.
Nie do końca ma o tym pojęcie, lecz przyjdzie czas,
że zrozumie.
To że biedny, brudny czy głodny, nie znaczy, że zły.
Małego chłopca o imieniu Jaś tak postrzegał
Władysław i koledzy w szkole, dokuczając mu
i wyśmiewając. Chłopca czyste i dobre serce zostało
nie raz złamane i podeptane.
Myślał, że tak ma być, że innego życia nie ma,
że na zawsze zostanie czyimś pomietłem.
Miał przyjaciółkę, która mu pomagała
lecz ich wspólny czas również się zakończył
co bardzo przeżył.
Nowe miejsce, nowa rzeczywistość i ciężka
praca nad sobą i swoim charakterem dodają
mu skrzydeł, pokazując świat z innej strony.
Z czasem zdaje sobie sprawę, że jednak nie jest
popychadłem i niewolnikiem, tylko chłopcem,
który ma marzenia i jakiś cel do którego chce dążyć.
Ale bez pomocy by tego nie osiągnął.
Piękna książka, dająca dużo do myślenia
i zastanowieniu się nad własnym postępowaniem
wobec tych innych, słabszych.
Czy staramy się im pomóc, czy skreślamy
ich już na samym początku.
Czekam na kontynuację bo jestem bardzo ciekawa
dalszych losów Jasia.
Czy ten mały dzielny chłopiec zrozumie
że życie to nie tylko smutek i zło,
ale również radość i dobro ?
MOJA OCENA 9 / 10
PREMIERA 15.11.2019
ZA EGZEMPLARZ DZIĘKUJĘ
Komentarze
Prześlij komentarz