''OGRÓD BABCI MARCJANNY'' - debiut autorki Pani Agnieszki Nowak.
Spacerując między rabatkami kwiatków w ogrodzie
babci Marcjanny, czułam się tak jakbym
znalazła swoje miejsce na ziemi.
Ich piękno i zapach przyciąga nie tylko
owady, ale również i serca spragnione
miłości i szczęścia.
Każdy z tych kwiatów ma swoje znaczenie
i śmiało je można porównać do każdego
z nas, nie tylko z imienia, ale również
i z wyglądu.
Książka zawiera w sobie wiele historii,
w których bohaterowie krocząc swoimi ścieżkami
spotykają się ze sobą, tworząc tym inny rozdział
w którym próbują szukać innej drogi, krocząc między
łanami zbóż, polnymi drogami w kierunku
słońca do szczęścia.
Szczęścia, które pachnie lawendą, maciejką,
konwalią i cieszące oczy kolorami,
margerytki, polne maki, stokrotki i niezapominajki.
Są też róże piękne, pachnące, potrafiące
zranić jak życie, w którym według nas
niczego nie brakuje, a mimo to szwankuje.
Ogród babci Marcjanny jest taką ostoja
spokoju i szczęścia, gdzie to co najważniejsze
zaczyna się tam, właśnie w jej ogrodzie.
Każda z historii opisanej w książce
jest przypisana jakiemuś kwiatu.
Każdy ma inne znaczenie, ale
są początkiem czegoś nowego, świeżego,
niespodziewanego.
Książeczka ma zaledwie 200 stron,
czyta się ja szybciutka, ale jest piękna
i uczy miłości nie tylko do kwiatów i poprzez nie
do drugiego człowieka.
Ponieważ z każdym dniem lato od nas
odchodzi a wraz z nim odejdą i kwiaty,
więc cieszmy się ich pięknem i zapachem
póki możemy.
Niebawem przyjdzie jesień i będzie
ona cieszyć nasze oczy zupełnie
innym widokiem, ale to już jest
inna historia...
POLECAM BARDZO !!!
Komentarze
Prześlij komentarz