Adriana Rak - autorka bestsellerowych powieści obyczajowych, których główną rolę gra miłość. Zadebiutowała w 2018 roku powieścią "Uwikłani".
"Bezmiar cierpienia".
"Bezmiar cierpienia" - już sam tytuł zasugerował czego mogę się spodziewać, i nie myliłam się.
To jest już kolejna spotkanie z autorką i z pewnością nie ostatnie.
"Bezmiar cierpienia" - jest historią Adama i Izy, dwójki młodych ludzi skrzywdzonych przez los, którzy wyjechali do Łeby, Caby pracować. Tam się poznali i obiecali sobie przyjaźń, aż po grób.
Iza ma złamane serce, ponieważ zdradził ją chłopak, ktorego mimo wszystko kocha. Cierpi bardzo i wyjaz ma jej pomóc zapomnieć.
Adam również cierpi po rozstaniu z dziewczyną, która nie dość, że go nie kocha to go jeszcze oszukuje. Będąc przekonanym, że jest ojcem małego chłopca, którego kochał nad życie nie może się pogodzić z rozłąką, na którą nie miał wpływu.
Przyjaźń Izy i Adama idzie w dobrym kierunku, wzajemna troska o siebie, wspólne rozmowy i mile spędzony czas nie zapowiadało tragedii do jakiej niestety doszło.
Iza jest dziewczyną o mocniejszej psychice niż Adam i jakoś próbuje sobie poradzić ze zdradą chlopaka. Adam przegrał ze swoją słabością i załamał się co doprowadziło do tragedii.
Czy ta historia musiała się tak skończyć? Czy nie było ratunku dla Adama?
Żal mi się go zrobiło, ponieważ zabrakło vc mu siły i odwagi, aby zawalczyć, nie poddać się...
Piękna, a zarazem smutna historia, którą czyta się z bólem serca, bardzo przejmująca.
Historia obok której nie da się przejść obojętnie. I która długo pozostania w moim sercu.
MOJA OCENA 10 / 10 PREMIERA 21 04. ZA EGZEMPLARZ DZIĘKUJĘ
Komentarze
Prześlij komentarz