Marcin Mortka - polski pisarz fantasy i książek dla dzieci. Absolwent skandynawistyki na wydziale neofilologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Z zawodu nauczyciel, polot wycieczkę i tłumacz.
"Żółte ślepia"
Słowiańska baśń ? Bajka ? Nie wiem jak to nazwać, ale powiem wam, że jest fantastyczna.
Trochę z początku się pogubiłam, ale a każdą przeczytaną stroną wciągnęłam się bardzo i polubiłam jej bohaterów.
Jednym z nich jest Medvid - mężny, silny, twardziel - taki kawał chłopa o miekkim sercu i zakochanym w swojej wybrance, dla której jest gotów zrobić wszystko.
Fabuła książki dzieje się w Gnieźnie, gdzie swoje rządy prawi Bolek. I dgy wraz z małżonką znika, Medvid jako oddany sługa wyrusza na ich poszukiwanie. Nie jest sam. Towarzyszy mu Wiedźma Gosława - kobieta, która nie da sobie w kaszę napluć. Umie rządzić mężczyznami, jest odważna i ma cięty jezyk. Bardzo mu pomaga i ma kota. Również wedruje z nimi mały skrzat, który mówi.
Wędrują przez bory, knieje i lasy. Po drodze przezywają wiele przygod i nieraz poleje się krew. Ale cała powieść jest jedną wielką, słowiańską przygodą z tradycjami i humorem od której nie da się oderwać.
Autor jak dla mnie dopracował swoją powieść fantasy w 100% procentach. Bohaterow jest bardzo dużo, każdy jest na swój sposób inny, i każdy z nich w tej historii odgrywa swoją rolę.
Historia bardzo mi się pidobala i jestem pewna, że znajdzie ona wiele zwolenników.
Bardzo polecam.
MOJA OCENA 8 / 10 PREMIERA 26.02. ZA EGZEMPLARZ DZIĘKUJĘ
Komentarze
Prześlij komentarz