Iwona Czerwińska zadebiutowała jako autorka opowiadań i książek dla dzieci. Z wykształcenia dziennikarka, pracuje również jako tłumaczka oraz copywriter. Swoją pierwszą powieść dla dorosłych czytelników opublikowała w 2009 roku.
''ZAKRĘCONA NARZECZONA''
Jakoś tak wyszło, że nie spotkałam
się wcześniej z piórem autorki.
A szkoda, bo zabawnie pisze.
W powieściach spotkałam się z różnymi
zwierzętami, ale z kurą po raz
pierwszy, co mnie rozśmieszyło.
Bohaterką powieści oprócz kury
zwaną Pelagią, jest Majka, pracująca
w wydawnictwie w Zabrzeźnie,
w nudnym bez żadnych atrakcji,
mieście, marząca
o karierze w Warszawie.
Się zaczyna coś dziać w końcu,
gdy nagle ginie
kura Pelagia.
Ktoś ja ukradł !!!
Śledztwo, które zostało wszczęte
niesie wiele zabawnych sytuacji i śmiechu.
Wszyscy są przejęci, tylko nie kura Pelagia,
która patrzy tylko, żeby dać drapaka.
Autorka stworzyła niezłą historię,
a raczej cyrk na kółkach w którym oprócz
kury jest też żółw spacerowicz.
Poznamy też papugę, która jedyne
słowo jakie zna to RABARBAR.
Czyżby był on jej przysmakiem ?
Jaka historia, tacy bohaterowie,
a jest ich sporo, zakręceni na maksa.
Kradzież kury, włamania i narkotyki,
dawno nie było tyle szumu
w małej nudnej mieścinie.
Autorka bardzo dobrze wykreowała
bohaterów i zadbała o to żebyśmy
podczas czytanie nie mieli czasu na nudę.
Dobrze się czyta takie książki, można
się trochę oderwać od rzeczywistości
i pozwolić sobie na trochę rozrywki i uśmiechu.
Mimo zwariowanych i niecodziennych
wydarzeń jakie miały miejsce w całej
tej historii, aż dziw,że wszyscy z tego wyszli
bez szwanku.
No może z niewielkimi potłuczeniami.
''Zakręcona narzeczona'' jest dobrą
lekturą na lato, właściwie to jest do połknięcia
w zaledwie kilka godzin.
Byłam strasznie ciekawa jak zakończy
się ta zabawa w kotka i myszkę, nie jednokrotnie
wybuchając śmiechem.
Mi się bardzo podobała i myślę,
że ta komedia dziwnych i zwariowanych
zdarzeń nie jednemu czytelnikowi
przypadnie do gustu.
POLECAM !!!
MOJA OCENA 9 / 10
PREMIERA 04.08.2020.
ZA EGZEMPLARZ DO RECENZJI
DZIĘKUJĘ
Komentarze
Prześlij komentarz